Nadal się uczę

…ale “Uniwersytet You Tube” nie ze wszystkim pomoże, dlatego dobrze czasem pogadać na żywo z ludźmi bardziej doświadczonymi. Dzień Przędzenia w Miejscach Publicznych był do tego dobrą okazją. Tak to wyglądało na Grodzisku w Sopocie: Dominika próbuje uruchomić kołowrotek, który na tą okazję przywiozłam z muzeum. Niestety dziadek miał już tak przekoszone osie, że co chwilę […]

Continue Reading

Wodne opowieści

Jak już wspomniałam na FB nie samymi nitkami się żyje. Czasem trzeba wziąć urlop. Kasia i Michał na Veli… To już niemal tradycja, że nasze Stado znika w wakacje pod żaglami, więc nie udało mi się uciec od linek – tyle, że te były nieco grubsze… a że wzięłam sobie robótkę, żeby nie zanudzić się […]

Continue Reading

Obrazki z trasy

Poniedziałek to taki dziwny dzień, kiedy jeszcze jest się rękami w weekendzie – bo trzeba przecież wyprać ciuchy obozowe, podomywać dziecko i gary, i ogarnąć zdjęcia – a głową w weekendzie następnym – w końcu kolejna wyprawa w planie. Tak więc w przerwie między pierwszym, a drugim robię trzecie – oto zdjęcia z poprzednich dwóch […]

Continue Reading

Zanim znów się zacznie

mokro bylo

Jeszcze nie ma połowy czerwca a ja już miałam za sobą dwa wyjazdy “na wariata”. O Neustad-Glewe już pisałam, kolejne w kolejce były Gady pod Olsztynem – tym razem miałam tylko 2 dni. Niestety pogoda nie dopisała i przez cały festyn lało. Jak widać powyżej Kasi to nie przeszkadzało ( w końcu mama pozwoliła bezkarnie ganiać […]

Continue Reading

Neustadt-Glewe

W tym roku sezon wyjazdowy zaczął się z rozmachem, bo zagranicznie. Inicjatywa o tyle ciekawa, co lekko na wariata, bo zgarnięto mnie do niej na tydzień przed wyjazdem, ale co tam – warto było przesiedzieć te 12 godzin w różnych środkach komunikacji. Burgfest, 22 z kolei, odbywał się w parku u podnóża tego uroczego zameczku. […]

Continue Reading