Czas na pieniądz, czyli portfel z Birki

[Ostatnia aktualizaja: 27.11.2023]

Wpis długo, długo po terminie, ale tak to się kończy, jak trzy dni przed wyjazdem na festiwal mąż stwierdza “Kurcze, ale ta książka ma dziwną narrację… ale to sama sobie poczytasz”. I tak mąż stracił książkę, a ja dwa dni i 800 stron później zorientowałam się, że czas spakować się na Wolin. Czasu na wpis na bloga już nie wystarczyło.

Wracając do tematu lipcowego wyzwania – akcesoria. Zainspirowała mnie Olof swoimi uwagami na temat wielkości/powszechności kaletek. W efekcie powstał… nie, nie kaletka – portfel z Birki. Konkretniej to prototyp dla sprawdzenia techniki.

Birka wrap pouch by Nigdziekolwiek | nigdziekolwiek.com
Portfelik złożony
Birka wrap pouch by Nigdziekolwiek | nigdziekolwiek.com
Wnętrze portfela

Podobnego typu portfeli znaleziono kilka. Ich cechą charakterystyczną jest dekoracja wyplatana z pasków metalu, prawdopodobnie złoconego złoconej skóry. Ja użyłam ciętej blachy miedzianej i tu uwaga techniczna:

Blacha powinna mieć mniej niż 0.5 mm grubości – inaczej trudno się z nią pracuje

Sam wykrój jest dość hipotetyczny i luźno opiera się na rekonstrukcji znajdującej się w zborach Historiska Museet  w Sztokholmie. Zdjęcia oryginału z grobu 750 z Birki oraz rysunki zabytku na stronie katalogów Historiska (w razie problemów ze starą wyszukiwarką obiekt ma numer 107813 SHM 34000:Bj 750) .

Bilden http://www.historiska.se/data/?bild=29446 som visar objektet http://www.historiska.se/data/?foremal=107814
Rekonstrukcja portfela z Birki. Zdjęcie Historiska.se na licencji CC 2.5

Jak już wspomniałam miał to być raczej test umiejętności niż docelowy produkt, w dodatku robiony na ostatnią chwilę, stąd niedoróbki w stylu pozostałości odrysów czy niedocięte krawędzie. Nie zmienia to jednak faktu, że na Wolinie portfel sprawdził się idealnie, a używany był dość często. Monety trzymane w dużej kieszeni nie wypadały, wizytówki mieściły się idealnie, a całość nie rozpadała się w torbie pomimo braku sznurowania, które widać na innych obiektach.  O ile z funkcjonalności jestem zadowolona, to strona wizualna pozostawia wiele do życzenia.

Tak czy inaczej był to dość pouczający projekt. Nauczyłam się mianowicie, że skóra to nie moje medium, i kaletnictwa raczej praktykować nie będę. Kropka.


Eksperyment w ramach zabawy Historical Sew Monthly 2015

Zadanie: #7 Akcesoria
Materiał: skóra
Wzór: inspirowany znaleziskami i dostępną rekonstrukcją
Rok: epoka wikingów
Dodatki: blacha miedziana
Dokładność historyczna:
+ uproszczona forma oryginału, mogąca uchodzić za “biedną podróbkę”
– nie sprawdziłam techniki szycia, z konieczności użyta lakierowana skóra
Czas pracy: 2 dni
Pierwsze użycie: Festiwal na Wolnie
Koszt: ok 8 zł ( blacha, resztę miałam)

Zobacz też...

Leave a Reply

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.